niedziela, 14 grudnia 2014

Wigilia SAABowa - Łódź

Dzisiejsza wigilia miłośników marki SAAB okazała się rekordowym spotem lokalnym. Słynny spot w Jeziorsku, na którym naliczyliśmy 13 samochodów został właśnie zdeklasowany, gdyż dzisiaj na zlot przybyło ich aż 25!


Niestety warunki pogodowe w połączeniu z przestarzałym już nieco sprzętem fotograficznym nie pozwoliły mi na zrobienie lepszych zdjęć. Mam nadzieję, że wybronię się chociaż powyższym rysunkiem :)






sobota, 8 listopada 2014

SAABowy spocik w Porcie Łódź

Trzy skromne fotki z wczorajszego spotu :) Dziękuję wszystkim za miłe i wesołe spotkanie. I do następnego! :)



sobota, 20 września 2014

Nawigacja z przymrużeniem oka ;)

Polak potrafi!

Czyli: jak sobie poradzić, gdy nie ma już czasu na zaktualizowanie mapy w nawigacji, a trzeba ruszać w drogę ;)


piątek, 12 września 2014

Odrobina luksusu dla Twojego auta – myjnie samochodowe w Polsce

By samochód był jak nowy

Nawet jeżeli naszemu samochodowi daleko od nowości, nie oznacza to wcale, że już nigdy nie zaznamy uczucia, którego towarzyszyło nam, gdy pierwszy raz wsiadaliśmy za jego kółko. Choć designersko może już nie zachwycać tak jak jeszcze kilka lat temu, to w dalszym ciągu może przyciągać nie tylko nasze oko. Wystarczy, że po prostu o niego odpowiednio zadbamy. Zresztą nawet auto, które dopiero co opuściło salon będzie traciło na blasku równie szybko, co na wartości, jeżeli nie zatroszczymy się o jego odpowiednią pielęgnację. Niestety – zarówno polskie, jak i europejskie, przepisy zabraniają nam na mycie auta w obrębie posesji. Za ich złamanie grozi nam wysoki, nawet 500 zł, mandat. Co prawda jeżeli zdecydujemy się na użycie wyłącznie wiadra z wodą i gąbki, to żadna kara nam nie grozi, lecz nie będziemy mogli liczyć na zadowalające efekty. W takim wypadku na ratunek karoserii naszego auta przychodzą myjnie samochodowe, a tych jest w Polsce 8-9 tys. Co więcej, przybywa ich ok. 400-500 rocznie. Zastanówmy się, który typ będzie najodpowiedniejszy dla naszego auta.

Foto: http://www.motointegrator.pl/szukaj/mycie-i-pielegnacja-503/

Lekko szwankująca automatyka

Do wyboru mamy cztery rodzaje myjni – automatyczne, parowe oraz bezdotykowe i ręczne. Te pierwsze są spotykane najczęściej i dzielą się na portalowe i tunelowe. W myjni portalowej zaparkowany w jej środku pojazd jest myty przez specjalną suwnicę z zamontowanymi szczotkami. Tego typu myjnie są instalowane m.in. przy stacjach benzynowych, supermarketach itp., co przekłada się na ich największą popularność w naszym kraju. Nie idzie ona jednak w parze z jakością. Szczotki, które często są stare i wątpliwej jakości, mogą porysować lakier, a ponadto ich dokładność czyszczenia nierzadko pozostawia wiele do życzenia. Przed umyciem samochodu musimy go najpierw odpowiednio przygotować – złożyć zewnętrzne lusterka, odkręcić antenę oraz zdjąć ewentualny bagażnik. Nie oznacza to jednak, że myjnie automatycznie nie posiadają żadnych zalet! Oprócz ich dostępności warto zwrócić uwagę na fakt, że do wyboru mamy zróżnicowane programy mycia, a czas jaki nasze auto spędza w środku jest stosunkowo krótki. Z ich usług możemy jednak skorzystać wyłącznie w temperaturze nieprzekraczającej -10 stopni.

Znacznie lepsze są myjnie tunelowe, w których cały proces mycia, od płukania, przez nakładanie aktywnej piany, mycie wstępne i dokładne, polerowanie aż po końcowe suszenie, kontrolowany jest przez komputer. Pojazd, w którym może przebywać kierowca, przesuwa się w tym czasie na specjalnych rolkach – jest to sposób szybki, a przede wszystkim dokładny i delikatny dla lakieru.

Umyj auto z parą

Myjnie parowe są swoistą ciekawostką. Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo, zarówno naszego auta, jak i środowiska, nie mają sobie równych. Samochód jest myty przez suchą parę pod wysokim ciśnieniem, dzięki czemu powłoka lakiernicza nie jest narażona na jakiekolwiek uszkodzenia, a sam proces, który trwa od ok. 15 do 20 minut, jest całkowicie wolny od ścieków i zanieczyszczeń. Brud usuwany jest równomiernie, zabijane są także wszelkie drobnoustroje, a auto nie wymaga dosuszania. Warte odnotowania jest też to, że nie musimy wcale szukać tego typu myjni, ponieważ… może ona przyjechać do nas! Niezwykła mobilność wykorzystywanych w myjniach parowych urządzeń pozwala na oferowanie usług z dojazdem do klienta.

Nie dotykać… a może jednak?

Myjnie bezdotykowe, zwane również samoobsługowymi, charakteryzują się znacznie podwyższoną skutecznością mycia dzięki wykorzystaniu lancy z aktywną pianą. Dzięki temu mamy możliwość usunięcia nawet najbardziej opornych zanieczyszczeń z niemal każdego zakamarka auta, które w dodatku może być dowolnej wielkości. W przeciwieństwie do myjni automatycznej, bezdotykowa nie wymaga od nas żadnych działań przygotowawczych. Jest to jednocześnie najtańszy sposób mycia, choć jest to w znacznym stopniu uzależnione od tego, jak sprawnie będziemy posługiwać się lancą. Biorąc pod uwagę to, pod jak wysokim ciśnieniem strumień kierujemy w stronę karoserii naszego auta, należy koniecznie zapoznać się z instrukcjami zamieszczonymi na takiej myjni. Wówczas będziemy mieli pewność, że wzorcowo dokładnego mycia nie przypłacimy mniejszymi lub większymi uszkodzeniami powłoki lakierniczej i nie tylko.

Myjnie ręczne są natomiast znacznie mniej zaawansowane technologicznie, choć nie można odmówić im użycia profesjonalnych środków chemicznych, które w rękach doświadczonego personelu potrafią zdziałać cuda. Pracownicy z chęcią zgodzą się także na dodatkowe zabiegi, takie jak m.in. zabezpieczenie uszczelek, czy przesmarowanie zamków. Auto także nie wymaga żadnego przygotowania, a jego właściciel nie bierze udziału w procesie mycia, choć, jak można się domyślić, myjąc auto samemu na myjni bezdotykowej, zrobi to zdecydowanie dokładniej i ostrożniej. Chociaż myjnie ręczne działają nawet przy dużych mrozach, to jednak ich dostępność jest raczej ograniczona, a ponadto jest to zdecydowanie najdroższy i zarazem najbardziej czasochłonny sposób na umycie auta.

Zadbaj o swoje auto

Dbanie o kondycję karoserii naszego auta jest niezwykle proste, a w dodatku ogólnodostępne. Każdy znajdzie dla siebie typ myjni samochodowej, która spełni jego wymagania – czy to finansowe, czy czasowe, czy jakościowe. Ich ogromna, a w dodatku ciągle rosnąca, liczba sprawia, że nie musimy ich szukać po mieście z przysłowiową świecą. Osobiście postawiłabym na myjnię parową lub bezdotykową. Ręczna jest zbyt droga i czasochłonna, a automatyczna nie jest zbyt godna zaufania. Pamiętajmy, że regularnie myjąc nasze auto, nie tylko nie narażamy się na żarty ze strony przechodniów piszących na zakurzonej karoserii „Brudas”, czy „Umyj mnie!”, ale też realnie wpływamy na to, jak nasze auto będzie znosiło upływający czas i walczyło z próbującą „zjeść je” korozją.

środa, 10 września 2014

Citroen C1 i C4 Cactus

Pod hotelem Doble Tree by Hilton w Łodzi można zobaczyć nowy model Citroena -  C4 Cactus oraz najnowszą generację C1.





czwartek, 4 września 2014

Wystawa "Zaklęte w czasie"

Zapraszam wszystkich na wystawę™ prac mojego kolegi Michała, który tworzy wspaniałe motocykle i samochody z części od starych zegarków. Wystawa, któ‚ra odbędzie się w Centrum Zajęć Pozaszkolnych nr 1 w Łodzi, a rusza już w poniedziałek 8.09.2014 r.

środa, 20 sierpnia 2014

Kosmetyki samochodowe – podstawowa wyprawka automaniaka

Podczas gdy jedni traktują samochód tylko jako narzędzie do przemieszczania się i przewożenia rzeczy, inni troszczą się o swoje auta, jak o siebie samych. Często są to osoby, które mają samochód swoich marzeń oraz miłośnicy konkretnej marki i modelu, nierzadko zrzeszeni w klubach samochodowych, którzy czyszczą swoje auta regularnie, a szczególnie przed zlotami i pokazami. Dzięki odpowiedniej dbałości i zabiegom pielęgnacyjnym nawet stare samochody utrzymane są w doskonałej kondycji.

Częstotliwość mycia samochodu i innych zabiegów pielęgnacyjnych uzależnia się zwykle od warunków, w jakich auta się używa i w jakich ono stacjonuje. Szczególną uwagę należy poświęcić autom, które nocują „pod chmurką” i są używane na co dzień w różnych warunkach. W ich przypadku wizyta na myjni może być konieczna nawet dwa razy w miesiącu, a woskowanie warto przeprowadzać co 2 – 3 miesiące.


Bogaty wybór samochodowych kosmetyków

Kosmetyki samochodowe to nie tylko szampony do mycia karoserii oraz choinki zapachowe do wnętrza. To również środki do czyszczenia i pielęgnacji szyb, lusterek, reflektorów, zderzaków i listew, felg i opon, tapicerki i kokpitu.

Szampony i żele do mycia karoserii

Są one jednymi z najlepiej znanych kosmetyków samochodowych. Ich zadaniem jest zmywanie pyłu, kurzu i błota. Często w ich składzie znajdują się substancje, które chronią lakier przed blaknięciem i nabłyszczają. Zależnie od zawartości, jedne tylko usuwają powierzchniowe zabrudzenia, a inne wygładzają rysy.

Środki do usuwania trudnych zabrudzeń

W sprzedaży dostępne są również środki usuwające trudne zabrudzenia z karoserii, z którymi myjnia, strumień wody, ani też szampon sobie nie poradzi. Są to przede wszystkim plamy z żywicy, smoły czy też po naklejkach. W sklepach znajdziemy tak zwane removery, czyli silniejsze detergenty, które między innymi rozpuszczą klej, smołę, żywicę, usuną ptasie odchody oraz zaschnięte na szybie i reflektorach owady. Po ich wykorzystaniu należy umyć samochód i nawoskować lakier.

Woski do lakieru

Dzięki specjalnym woskom do lakieru zabrudzenia nie zatrzymują się tak łatwo na karoserii. Ponadto łatwiej jest je też usunąć. Również krople deszczu szybciej spływają z lakieru i nie zostawiają na nim licznych nieestetycznych zacieków. Wosk możemy kupić w postaci pasty, płynu lub sprayu. Długotrwały efekt uzyskamy dzięki paście, natomiast płynu lub sprayu najlepiej jest używać profilaktycznie pomiędzy zabiegami pastą. Szczególnie polecane są środki zawierające wosk naturalny, które chronią i nabłyszczają lakier, a przy okazji ocieplają i pogłębiają jego kolor.

Nabłyszczacze i czernidła

Aby opony były czarne i wyglądały jak nowe, możemy kupić czernidło w postaci pasty, pianki, sprayu lub żelu. Są one odporne na działanie wody i mogą wytrzymać nawet do kilkunastu myć samochodu. Również na zderzaki i listwy, które są szczególnie narażone na uszkodzenia i blaknięcie, można zastosować czernidła, które nadadzą im ładny czarny kolor oraz połysk.

Preparaty do szyb, lusterek i reflektorów

Czyste i lśniące szyby, reflektory i lusterka to nie tylko kwestia estetyki. Tutaj liczy się przede wszystkim bezpieczeństwo i komfort jazdy. W sprzedaży znajdziemy kosmetyki samochodowe przeznaczone również do nich. Najczęściej są to spraye, pianki oraz płyny, które chronią przez osadzaniem się kurzu i pyłu, zamarzaniem oraz parowaniem. Szybko też wysychają, nie zostawiając zacieków.

Środki czystości do wnętrza samochodu

Ważnym elementem jest wnętrze samochodu, które również musi być czyste i zarazem przyjemne. Tutaj przydadzą się płyny, spraye oraz pasty, które czyszczą i nabłyszczają kokpit i chronią przed osadzaniem się na nim kurzu, a do tego pozostawiają miły zapach. Przydatne są również jednorazowe nawilżane ściereczki, którymi zmyjemy zarówno kurz, jak i odciski palców i tłuste plamy.

Do samochodów ze skórzana tapicerką potrzebować będziemy dodatkowych środków pielęgnacyjnych, które doczyszczą skórę i zapobiegną jej pękaniu i kruszeniu się.

Dodatkowe akcesoria


Jeśli w roli ścierek chcemy wykorzystać stare koszulki, musimy zwrócić uwagę na materiał, z jakiego została uszyta. Bawełna i flanela są bardzo dobre, gdyż nie strzępią się i doskonale nabłyszczają. Warto jednak wyposażyć się również w ręczniki i ściereczki z mikrofibry, gdyż szybko wchłaniają one wilgoć, gąbki, które nie porysują lakieru oraz specjalne rękawice do nabłyszczania karoserii.

Ilustracja: http://www.superkoszyk.pl/dom/srodki-do-samochodu-i-warsztatu.html

sobota, 26 lipca 2014

Foteliki samochodowe – co warto wiedzieć przed zakupem?

Zgodnie z obowiązującym w naszym kraju prawem, dzieci do 12 roku życia oraz poniżej 150 cm wzrostu musimy przewozić w fotelikach samochodowych. Warto więc dowiedzieć się więcej na ich temat i poznać sposoby montażu jeszcze przed zakupem.

Dziecko przewożone bez fotelika jest narażone na niebezpieczeństwo utraty zdrowia, a nawet życia podczas kolizji i gwałtownych manewrów na drodze. Dlatego też korzystanie z fotelików jest konieczne niezależnie od dystansu i prędkości, z jaką zamierzamy go pokonać. Podczas podróżowania z dzieckiem, nie ma również miejsca na tak zwane „domowe sposoby”, jak trzymanie dziecka na kolanach czy przypinanie się jednym pasem bezpieczeństwa.

foto: agito.pl
Wybieramy fotelik samochodowy

Foteliki samochodowe dobieramy na podstawie kategorii wiekowej i wagowej. Wyróżniamy zatem: grupę 0 i 0+, do której zaliczają się noworodki i niemowlęta o wadze nieprzekraczającej 13 kg, grupę I dla dzieci w wieku do 3 – 4 lat o wadze od 9 do 18 kg oraz grupę II – III dla dzieci starszych, ważących od 15 do 36 kg. Szczególnie ważna jest tutaj ochrona głowy dziecka. W grupie 0 i 0+ nie może ona wystawać ponad oparcie fotelika, a w pozostałych oparcie musi przebiegać powyżej linii oczu dziecka. To nie koniec kryteriów wyboru. Powinniśmy jeszcze zaczerpnąć wiedzy o testach zderzeniowych. Opinie użytkowników forów czy znajomych nie są wiarygodnym źródłem wiedzy. Zastąpmy je faktami pochodzącymi z najnowszych testów, jakim fotelik został poddany.

Większość fotelików przypinanych jest za pomocą pasów samochodowych. Drugim rozwiązaniem, łatwiejszym w codziennym używaniu, są modele wyposażone w system ISOFIX. Nowe samochody posiadają wmontowany system ISOFIX między oparciem, a siedziskiem kanapy, w który wpina się metalowe zaczepy fotelika. Przed zakupem warto sprawdzić, czy nasz samochód wyposażony jest w system ISOFIX.

Wybór miejsca w samochodzie i montaż

Za najbezpieczniejsze miejsce do montażu fotelika uważa się środek tylnej kanapy. Musi on jednak spełniać odpowiednie warunki - być odpowiednio szeroka, posiadać system ISOFIX lub trzypunktowe pasy bezpieczeństwa. Kolejne, zalecane miejsce znajduje się za fotelem pasażera.

Eksperci odradzają wożenie dzieci na przednim fotelu samochodu. Dzieciom z grupy 0 i 0+ zalecają wożenie tyłem do kierunku jazdy, gdyż właśnie taka pozycja zapewnia najlepszą ochronę przed poważnymi urazami. Montując fotelik musimy pamiętać o tym, aby pasy były dobrze zapięte, nie były luźne ani też skręcone. To samo dotyczy wewnętrznych pasów w fotelikach dla mniejszych dzieci.

O czym jeszcze warto pamiętać?

Bezpieczeństwo jest kwestią priorytetową. Dlatego nie powinniśmy szukać najtańszych fotelików, ani też kupować używanych, z niepewnego źródła. Jeśli fotelik nie funkcjonuje tak, jak powinien albo został uszkodzony, powinniśmy niezwłocznie wymienić go na nowy. Starego i uszkodzonego fotelika nie sprzedawajmy ani też nie oddawajmy nikomu, gdyż będzie stanowił zagrożenie dla przewożonego dziecka.

Foteliki i akcesoria znajdziemy na przykład na:
http://www.agito.pl/dla-dzieci/foteliki-samochodowe/2504.html

piątek, 27 czerwca 2014

Jak stworzyć dobry opis samochodu na sprzedaż?

Dawniej, by sprzedać samochód, trzeba było jechać na giełdę i czekać na potencjalnych zainteresowanych, co trwać mogło godzinami i nie dawało gwarancji, że na jednej takiej wizycie się skończy. Można też było dać ogłoszenie w gazecie, gdzie płaciło się za każdą literkę, przez co ogłoszenia miały zaledwie trzy linijki i zawierały tylko markę, model, rocznik i numer telefonu sprzedającego.


Dziś, dzięki dobrodziejstwu, jakim jest Internet i portale ogłoszeniowe, możemy ogłosić sprzedaż naszego samochodu w atrakcyjny sposób. Wystarczy, że się trochę postaramy. Stwórzmy więc tekst przyjazny dla odbiorcy, który będzie dla niego nie tylko zrozumiały, ale także udzieli mu wielu istotnych informacji. Potencjalni kupcy będą chcieli dowiedzieć się o samochodzie jak najwięcej. Czy jest bezwypadkowy, czy brało udział w jakiejś stłuczce, jakie ma wyposażenie, ile paliwa spala i o wiele innych rzeczy zapytają nas na samym początku. Co więc powinno zawierać nasze ogłoszenie?

Marka, model i podstawowe dane

Podstawą jest prawidłowe wypisanie wszystkich podstawowych danych, takich jak marka, model, rocznik, pojemność silnika, przebieg, moc. Jeśli popełnimy jakikolwiek błąd, zainteresowani „naszym” modelem pominą ogłoszenie. Jeśli nie jesteśmy czegoś pewni, sprawdźmy w dowodzie rejestracyjnym, instrukcji samochodu, czy nawet w Internecie. Warto poświęcić na to kilka chwil.

Dobrze wykonane zdjęcia

Zdjęcia są obecnie tak samo ważne, jak opis i informacje podstawowe. Po prostu muszą znaleźć się w ogłoszeniu. Ogłoszenia bez zdjęć praktycznie każdy pomija i nawet nie próbuje zapoznać się ze szczegółami. W dzisiejszym zabieganym świecie dają one możliwość wstępnych oględzin samochodu przed wizytą u sprzedającego. Ponadto, w dobie niedrogich aparatów cyfrowych i telefonów komórkowych z aparatami ciężko znaleźć sensowne uzasadnienie dla braku zdjęć. Im więcej zdjęć zamieścimy, tym lepiej. Pamiętajmy, żeby były one dobrej jakości, a więc czytelne, nie rozmazane i dobrze wykadrowane. Sfotografujmy auto w świetle dziennym, z każdej strony oraz wewnątrz. Ważne jest bowiem, żeby kupujący zobaczył zarówno całe auto, jak i jego detale.

Opis stanu technicznego samochodu

Ogłoszenia, w których nie ma wiele treści, nie zachęcają kupujących, wręcz odstraszają. Dlatego nie bójmy się zamieszczać informacji i dbajmy o to, żeby były prawdziwe. Nie ukrywajmy wad, które przy oględzinach będą widoczne gołym okiem. Jeśli ktoś przyjedzie obejrzeć samochód zwiedziony fałszywymi informacjami, możemy mieć pewność, że go nie kupi, gdy pozna prawdę. Raczej powie nam, co o nas myśli, odwróci się wściekły na pięcie i odejdzie. W ten sposób wszyscy stracimy czas. Określając stan techniczny samochodu powinniśmy unikać ogólnikowych stwierdzeń, jak „stan bardzo dobry, dobry”, lepiej napisać „stan bardzo dobry jak na wiek, jak na przebieg”. Unikajmy określenia „idealny”, gdyż tego kryterium nie spełniają często nawet nowe auta w salonie. Poza tym wiele rzeczy zależy od indywidualnego podejścia i to co przeszkadza jednym, nie będzie stanowiło problemu na drugich.

Osoby zainteresowane samochodem często pytają o stan opon, tapicerki i wnętrza oraz uszkodzenia parkingowe. Warto więc coś na ten temat wspomnieć. Napiszmy też, jak pracuje silnik, jaki olej został wlany, w jakim stanie są hamulce, w tym również ręczny, w jakim stanie jest zawieszenie oraz ewentualna instalacja gazowa. Nie ukrywajmy też usterek lakierniczych i rdzy, gdyż można to od razu zweryfikować. W przypadku samochodu używanego jest to wręcz oczywiste, że pewne elementy będą wymagać wymiany lub naprawy. Jeśli samochód jest stary, warto też wspomnieć o stanie podłogi.

Historia pojazdu

Warto pokusić się o solidny opis historii pojazdu, gdyż to też interesuje kupujących. Napiszmy, którym z kolei właścicielem jesteśmy i od jakiego czasu posiadamy samochód, który sprzedajemy. Czy kupiliśmy go w Polsce, czy za granicą? W salonie, czy od kogoś?

Wspomnijmy też, kiedy ostatnio wymienialiśmy płyny eksploatacyjne, opony, elementy układu hamulcowego i inne części. Wiele osób zwraca uwagę na to, czy samochód był serwisowany na bieżąco. Możemy zamieścić w ogłoszeniu również zdjęcia dokumentacji serwisowej. Pełna i obszerna dokumentacja wzbudza zaufanie u kupujących. Podajmy też numer nadwozia VIN. Jeśli nie chcemy podać go zainteresowanym, odbierane jest to negatywnie.

P.S.
Wszystkich poszukujących autka dla siebie zapraszam na:
http://motoryzacja.znajdzto.pl/samochody-osobowe,28/

wtorek, 20 maja 2014

2 SaaBober Festival 2014


Majowy zlot zorganizowany przez Saab Klub Polska miał miejsce na Podlasiu, w pięknym zielonym otoczeniu oraz w sąsiedztwie interesującej kultury tatarskiej.









Nawigacja poprowadziła nas do hotelu przez bezdroża, na których o mało nie zamieniliśmy SAABa a amfibię...







Nic dziwnego, że w konkursie na ładniusią felgę dostaliśmy wiadro ze sprzętem i środkami do mycia felg :) A obracając sytuację w żart, narysowałam i przykleiłam za szybą tego oto łosia terenowego:


niedziela, 27 kwietnia 2014

Car Show 2014 w Manufakturze


Car Show w Manufakturze należy już do tradycji. Tym razem przypadł na dni 25. – 27. kwietnia 2014 r. Niewiele brakowało, żebym tam nie dotarła, ale jednak się udało :)

Można było zobaczyć samochody marek: Mazda, Infiniti, Mitsubishi, Audi, Volkswagen, Mustang, Lancia, Jeep, Suzuki, Alfa Romeo, Opel, Fiat, Mercedes, Citroen, Warszawa.